TERAZ18°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Wyniosła bombę zegarową ze wschowskiego kościoła

czw., 26 stycznia 2023 20:49

Znamy datę rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego siostry M. Iwony Król, przez wielu nazywanej „cichą bohaterką Wschowy”. Uroczystość otwarcia procesu odbędzie się 9 lutego w kościele pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Wschowie, a Mszę o 10.30 będzie przewodniczył bp Tadeusz Lityński.

Zdjęcie

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Siostra Iwona Król urodziła się 12 maja 1908 roku w Mrozach koło Kartuz na Kaszubach. W 1930 roku wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety w Poznaniu. W 1937 roku złożyła śluby wieczyste. Po opuszczeniu placówek zakonnych w Wyrzysku, Kruszwicy i Pucku, na końcu roku 1939, przybyła do Wschowy, która wówczas znajdowała się pod panowaniem Niemiec. Zawsze pamiętała o swoim pochodzeniu jako Polką i dlatego odmówiła podpisania folkslisty.

W trudnych czasach wojny, ofiarowała pomoc medyczną i materialną każdemu potrzebującemu, bez względu na narodowość czy pochodzenie. Jej pacjentami byli zarówno Polacy, jak i Niemcy, a później również Rosjanie. W styczniu 1945 roku, podczas ewakuacji ludności cywilnej, udzielała schronienia i opieki uciekinierom, uratowała życie wielu dzieciom, które zostały porzucony przez rodziców.

W 1944 roku proboszcz powierzył jej opiekę nad kościołem. Siostra Iwona ryzykowała życiem, by go chronić. W wyniku jej działań, udało się wynieść bombę zegarową z kościoła, zanim wybuchła. Siostra Iwona zbierała również konsekrowane Hostie oraz sprzęty liturgiczne z okolicznych wiosk, które zostały zdewastowane przez radzieckich żołnierzy. "Mimo tego miłość do Eucharystii, która towarzyszyła jej od młodzieńczych lat, była silniejsza niż strach" - napisał bp Lityński w edykcie. Siostra Iwona zmarła 8 sierpnia 1990 roku i została pochowana na cmentarzu parafialnym w Wschowie.

Pozytywną opinię w sprawie rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Siostry M. Iwony Król dali biskupi zgromadzeni na 392 Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski. Wnioskował o nią Biskup Zielongórsko-Gorzowski Tadeusz Lityński.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 6

    ~Grześ

    27.01.2023 22:06

    Siostrę Iwonę pamiętam z mojego dzieciństwa .Dobrze ,ze tak zacna siostra będzie kandydatką na Ołtarze , bo była dla nas Wschowian,wzorem do naśladowania ,zawsze pomocna ,ciągle w Kościele Farnym i przy mieszkańcach miasta .Teraz , już przeszło 30 lat po Jej śmierci , trudno opisać Jej oddaną służbę dla Boga i Wschowian .


    ~Wspaniała osoba

    29.01.2023 13:26

    Uczyła mnie religii.


    ~Maria

    29.01.2023 22:48

    Moją siostrę wyleczyła lekarz nic nie nie dał rady a Ona ona ją uzdrowiła.Pamietam to nigdy nie
    zapomnę


    ~Tadeusz

    31.01.2023 21:04

    Siostra Iwona byla przy operacji na moim oku.Najpierw przyszla mnie uspokoic bo dlugo trwala procedura znieczulenia oka .Mowila bym sie nie denerwowal ze zaraz po mnie przyjda i tak sie stalo .Potem widzialem Siostre przed sama operacja gdy poprawiano mnie na stole operacyjnym siedzala przy personelu mnie operujacym . Na badaniu po operacji zapytalem sie Pania chirurg czy wierzy w sily nadprzyrodzone .Odpowiedzala ,NO WLASNIE PANA TU JESZCZE NIE POWINNO BYC TO DZIWNE!


    ~mieszkaniec

    02.02.2023 17:24

    Bzdury. Jak tak się tworzy świętych to uchowaj boże.



    Dla Ciebie

    18°C

    Pogoda

    Kontakt

    Nekrologi